Forum www.pfonoh.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jak sobie radzicie z samotnością ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pfonoh.fora.pl Strona Główna -> Związki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stony76
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M.Maz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:56, 13 Lut 2012    Temat postu:

BogdanW napisał:
To fakt, też jestem tego zdania, i zawsze do tego dążę, ażeby wcześniej czy później poznane osoby w internecie spotkać w realu...to oczywiste...nie ograniczam się do świata internetu, chyba każdy z nas ma potrzebę spotkać się z kimś w rzeczywistości..
Ale w dużej mierze internet pomaga nam w tym, przez internet robimy pierwsze kroki, odważamy się ...
A potem spotykamy się .... nawet zakochujemy

tak powinno byc. dlatego ja mowie,że internet pomaga troche zwalczyś samotność, bo jest jakimś tam narzędziem do poznawania ludzi w świecie wirtualnym i po jakimś czasie w świecie realnym. ale...jeśli głębiej wejdziemy do świata wirtualnego i tych znajomosci nie przeniesiemy do świata żywych,a zatracimy sie zupelnie na sprawach innych, to moze okazac sie ze jesteśmy samotni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BogdanW
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:11, 13 Lut 2012    Temat postu:

...więc nie róbmy tego...
Zresztą twardo stoję na ziemi...nie zakochuję się platonicznie... ani angażuję się...
Wszystko musi mieć swój początek-w sensie głębszym- w świecie realnym...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BogdanW dnia Wto 15:13, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stony76
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M.Maz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:30, 13 Lut 2012    Temat postu:

BogdanW napisał:
...więc nie róbmy tego...
Zresztą twardo stoję na ziemi...nie zakochuję się platonicznie... ani angażuję się...
Wszystko musi mieć swój początek-w sensie głębszym- w świecie realnym...

nie mozna powiedziec wprost "nie robmy tego", bo to jest jakby nakaz dla innych. każdy sam powinien indwidualnie podchodzić do tego. i sam uznac w jakim swiecie czuje sie bardziej samotny a w jakim bardziej spełniony i szcześliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BogdanW
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:34, 14 Lut 2012    Temat postu:

Tak, nie traktujmy tych słów dosłownie. bo wiadomo, że każdy z nas ma inną osobowość, inne potrzeby, każdy z nas jest innym człowiekiem, i każdy z nas ma inne marzenia... Dla niektórych internet stał się rzeczywistością...i faktycznie jestem za , ażeby "przenosić " np.spotkania z ludźmi w sieci - do rzeczywistości, jaką jest wszystko , co nas otacza.
Stony napisał:". każdy sam powinien indwidualnie podchodzić do tego. i sam uznac w jakim swiecie czuje sie bardziej samotny a w jakim bardziej spełniony i szcześliwy. "
Każdy z nas jest inny, ale wydaje mi się, że trzeba mieć granice między tymi dwoma światami... jedynie można coś zamieniać jednego z drugim światem, ale granica powinna być ... Bo nieważne jakimi jesteśmy ludźmi i jakie mamy potrzeby, to jednak winno rozróżniać się życie na ziemi od życia w internecie!!!
Ale robienie cokolwiek zapobiega samotności, i nieważne czy to robimy w sieci czy w realu, ale żeby czymś się po prostu zajmować, rozwijać swój intelekt, wtedy na pewno człowiek będzie mniej odczuwał brak drugiej osoby...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BogdanW dnia Wto 15:36, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:09, 15 Lut 2012    Temat postu:

Widzę o wiele szersze możliwości realizacji marzeń przez, a właściwie dzięki, Internetowi niż tylko możliwość poznania kogoś by później przenieść znajomość do "reala". Gdyby tylko i wyłącznie do tego ograniczały się możliwości sieci, to nie traciłabym czasu, aby o niej pisać. Owszem, zdarza mi się narzekać na samotność, ale to wynika z rozczarowania osobami, które już wokół mnie były i okazały się niewarte mian, które im nadałam (przyjaciół, znajomych) a nie - tego, że moim największym pragnieniem jest mieć partnerkę. Nie. Powiem więcej, gdyby to "manie" miało wywrócić moje życie do góry nogami, jakoś radykalnie je zmienić, to powiedziałabym: nie, nie chcę, obejdę się. Gdybym mogła wybrać to, co chciałabym osiągnąć w życiu, to wybrałabym samorealizację, możliwość wyrażenia siebie do końca (nieprzypadkowo ustawiłam, jako swoją sygnaturę, takie a nie inne słowa) a nie - szczęście w związku. Uprzedzając, nie przesadzam. Nigdy, jak to się mówi, nie straciłam głowy dla żadnej kobiety a dla pewnych zagadnień, dziedzin - jak najbardziej. Nawet nie jestem pewna, czy potrafiłabym wejść w głębszą relację międzyludzką tak jak potrafię się wgłębiać w fascynujące mnie zagadnienia. Być może właśnie dlatego przeceniałam relacje z pewnymi osobami, ponieważ nie znając z doświadczenia tych naprawdę głębokich, poczytywałam za takie te, które nimi nie były.

Wracając do Internetu, to, tak, z całą pewnością mogę powiedzieć, że pomaga mi on w tym, na czym mi naprawdę zależy: w pogłębianiu wiedzy, możliwości kontaktu z ludźmi z każdego zakątka świata, którego być może nigdy nie zobaczę, publikowaniu swoich tekstów bez konieczności szukania czasopism lub wydawnictwa, które by mi je wydało, wymiany zdań, poglądów, przemyśleń z najróżniejszymi ludźmi (a to ogromna zaleta w monoświatopoglądowym otoczeniu), docierania do wydawnictw, o których istnieniu w ogóle bym nie wiedziała, bo na pewno nie znalazłabym ich na półce jedynej księgarni w moim mieście, oraz jeszcze w wielu innych rzeczach.

Dlatego uważam, i będę uważać, komputery oraz sieć za najwspanialszą rzecz, jaka się ludzkości przydarzyła, od czasu wynalezienia koła, używek oraz wykradnięcia ognia przez Prometeusza. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Erika dnia Śro 1:25, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stony76
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M.Maz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:29, 15 Lut 2012    Temat postu:

nigdy nie twierdziłem i nie twierdze ze internet czy komputery są czymś złym i nie potrzebnym. tylko uważam ze należy wszystkiego używac z głową. tak Erika, masz racje. internet to poteżna kopalnia widzy ze wszystkich mozliwych dziedzin naszego życia. jeśli sie ktos interesuje atromonia, komputerami, myzuka, filmem, komiksem czy innymi rzeczami do znajdzie naprawde dużą wiedze na interesujace go tematy. owszem interenet jest też miejscem do wymiany pogladów, doświadczeń, wiedzy, pomocy z różnymi ludźmi nie tylko w Polsce ale i na świecie. ale czasami w tym wszystkim zapominamy o świecie realnym, o zjajomych, rodzinie, przyjaciołach czy nawet drugiej połówce. czasami przez sieć (internet) naprawde mozemy stać sie samotni. niby mamy "znajomych" z sieci. ale czy bedą oni dostępni gdy bedziemy ich potrzebowac w jakis momęcie? i tak i nie. czasami warto różne rzeczy, ktore ludzie nam opowiadaja o sobie, zweryfikowac w realu. przekonac sie czy tak naprawde jest jak pisali. do wszystkiego warto podchodzić ostroznie i z mała rezerwą zaufania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BogdanW
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:34, 15 Lut 2012    Temat postu:

Całkowicie zgodzę się z Tobą , Eriko. Internet jest czymś niezastąpionym.
Uważam, że w sieci nie winniśmy ograniczać naszego życia codziennego, bo realia, rzeczywistość jest na ziemi, a internet jest światem olbrzymiej wiedzy, jest w nim przecież wszystko, czego byśmy mogli zapragnąć, i to prawda, co napisałaś , Eriko, nie moglibyśmy zobaczyć wielu miejsc na Ziemi , nie moglibyśmy też nawiązać kontaktu z ludźmi rozsianymi na różnych kontynentach, a dzięki internetowi wszystko jest to możliwe, ale przede wszystkim w internecie można się rozwijać...
I walczyć z samotnością!!!
...prawdziwi przyjaciele-nieważne jak daleko mieszkają- zawsze znajdą dla nas swój czas...prawdziwi przyjaciele, a nie "świeżo poznani znajomi".
Dlatego prawdziwa przyjaźń często potrzebuje czasu, ale i prawdziwa przyjaźń może narodzić się w sieci...
...ja słowa trzymam!!!!
A wszyscy -mam nadzieję-kiedyś spotkamy się razem w realu !!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BogdanW dnia Śro 11:42, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wendigo
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bremen
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:31, 15 Lut 2012    Temat postu:

stony76 napisał:
ale czasami w tym wszystkim zapominamy o świecie realnym, o zjajomych, rodzinie, przyjaciołach czy nawet drugiej połówce.

Wydaje mi się, że piszesz to z perspektywy człowieka, dla którego bardzo ważny jest kontakt z innymi ludźmi (chyba najważniejszy). Ale nie dla każdego tak jest.
To co Erika chciała przekazać, to to, że jeśli miałaby do wyboru związek a wgłębienie się w swoje zainteresowania (np. czytając o nich w necie i robiąc to w samotności, bez jakichkolwiek znajomych, nawet wirtualnych), gdyby z jakiegoś powodu miała tak drastycznie wybierać, to wybrałaby to drugie. I całkowicie ją rozumiem, bo ja także.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stony76
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M.Maz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:51, 15 Lut 2012    Temat postu:

wendigo napisał:
stony76 napisał:
ale czasami w tym wszystkim zapominamy o świecie realnym, o zjajomych, rodzinie, przyjaciołach czy nawet drugiej połówce.

Wydaje mi się, że piszesz to z perspektywy człowieka, dla którego bardzo ważny jest kontakt z innymi ludźmi (chyba najważniejszy). Ale nie dla każdego tak jest.
To co Erika chciała przekazać, to to, że jeśli miałaby do wyboru związek a wgłębienie się w swoje zainteresowania (np. czytając o nich w necie i robiąc to w samotności, bez jakichkolwiek znajomych, nawet wirtualnych), gdyby z jakiegoś powodu miała tak drastycznie wybierać, to wybrałaby to drugie. I całkowicie ją rozumiem, bo ja także.

tak to prawda. dla mnie kontalt z ludźmi jest wazny. właśnie staram sie swoje znajomości jak to tylko możliwe przeniesć w świat realny. by móc potem wszystko zweryfikowac, oraz bardziej zaznajomić sie z człowiekiem. bo kazdy człowiek to jakaś tam skarbnica wiedzy, doświadczenia i innych ciekawych rzeczy. to nie tylko obiekt sexualny.
wszystko można pogodzić. zarówno wgłębianie sie w swoje zainteresowania, chec poznawania ludzi,wymiany pogłądów jak i związek. bo przecież swoja połówke mozna rónież do tego czy innego przekonac. również można wspolnie poznawać ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BogdanW
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:52, 15 Lut 2012    Temat postu:

Też jestem tego zdania co Wy!
Dwa lata temu -przyjeżdżając tutaj, żyłem tylko z partnerem, wiele kontaktów pourywałem, ale od kilku miesięcy próbuję to zmienić, poza tym też po przyjeździe tu, odłożyłem wszelkie swoje zainteresowania, hobby na bok, i wiem, z dzisiejszego punktu widzenia, że źle zrobiłem, jednak realizacja swoich potrzeb wewnętrznych, indywidualnych, intelektualnych, .. musi iść w parze,
teraz o tym wiem, że muszę to robić....co mnie interesuje, rozwija, spełnia...!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 2:14, 16 Lut 2012    Temat postu:

stony76 napisał:
ale czasami w tym wszystkim zapominamy o świecie realnym, o zjajomych, rodzinie, przyjaciołach czy nawet drugiej połówce. czasami przez sieć (internet) naprawde mozemy stać sie samotni.

Jak już wspominałam, nie spotkałam się jeszcze z sytuacją (/ani moje własne obserwacje ani rozmowy z internetowymi znajomymi takiej nie ujawniły), aby osoba, która ma normalne relacje z rodziną, znajomymi, partnerem/-ką na tyle zapomniała się w świecie wirtualnym, aby stać się samotną w realnym.
Oczywiście, nie wykluczam, że takie sytuacje są możliwe, ale sądzę, że ich podłoże zawsze jest głębsze a ta rodzina, znajomi, przyjaciele niekoniecznie są tacy, jacy powinni być. U mnie również to tak, z wierzchu, wygląda, że jest kochające się i rozumiejące małżeństwo oraz córka, mająca wsparcie rodziców, a nie jest to prawdą. Jest nią natomiast to, że łączy ich (nas) głównie, jeśli nie tylko, to, że każde, z osobna, ma zbyt mało pieniędzy, aby móc się wyprowadzić ze wspólnego mieszkania.
stony76 napisał:
niby mamy "znajomych" z sieci. ale czy bedą oni dostępni gdy bedziemy ich potrzebowac w jakis momęcie?

Żeby to "realność" znajomych gwarantowała otrzymanie od nich wsparcia w potrzebie...
Przeżyłam 20 lat wierząc, że mam przyjaciółkę. Jakieś dwa, może nawet 3 do tyłu, zaczęło się okazywać jak bardzo się myliłam. Owszem, mogę na nią liczyć... że podejdzie i powie mi "cześć" w obecności swojego chłopaka, być może nawet już narzeczonego - nie wiem. Na tyle mogę liczyć z jej strony.
stony76 napisał:
czasami warto różne rzeczy, ktore ludzie nam opowiadaja o sobie, zweryfikowac w realu. przekonac sie czy tak naprawde jest jak pisali.

Wiem, że panuje przekonanie, iż w necie każdy może być kimś innym niż jest w rzeczywistości, ale są też i osoby, które najbardziej mogą być sobą właśnie w Internecie, kiedy nie muszą się obawiać, że się zablokują i nie odezwą słowem, zaczną się jąkać lub będą miały "pustkę w mózgu", gdy przyjdzie porozmawiać. Kiedy tacy ludzie są sobą, kiedy ja jestem sobą? Gdy język staje mi kołkiem w gardle, spuszczam wzrok, czy kiedy jestem spokojna, siedzę sobie w fotelu z laptopem na kolanach i niespiesznie przelewam swoje myśli na papier, na "e-papier"? Gdzie więc leży prawda o mnie, o nich?
Co chcesz weryfikować w "realu"? Czy Twój nowy znajomy nie jest kawałem sukinsyna piszącym słodkie słówka na gadu-gadu? A jesteś pewien, że dowiesz się tego po godzinnym spotkaniu?

Oczywiście, wiem, a przynajmniej się domyślam, o co chodzi. Tylko trudno jest mi się pogodzić z tym, że to, jak wypadam na spotkaniu w cztery oczy, miałoby być lepszym świadectwem na mój temat niż to, co piszę. Nie, nie chodzi o to, że kogoś udaję lub chciałabym udawać. Nie. Chodzi o to, że najwyraźniej już żyjemy w świecie, w którym wszędzie trzeba się umieć "sprzedać" a ja nie potrafię tego zaakceptować i przejść nad tym do porządku dziennego.
wendigo napisał:
To co Erika chciała przekazać, to to, że jeśli miałaby do wyboru związek a wgłębienie się w swoje zainteresowania (np. czytając o nich w necie i robiąc to w samotności, bez jakichkolwiek znajomych, nawet wirtualnych), gdyby z jakiegoś powodu miała tak drastycznie wybierać, to wybrałaby to drugie.

Dokładnie tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BogdanW
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:57, 16 Lut 2012    Temat postu:

Lubię mieć uporządkowany plan dnia, co nie znaczy, że nie lubię szybkich zwariowanych podjęć... Ale dziś, ażeby pokonać samotność otaczającą mnie w tym domu, po codziennym sprawdzeniu poczty, wezmę aparat fotograficzny i przejdę się na jeziorka, jest wszędzie biało, więc krajobrazy są cudowne...
Najważniejsze, żeby nie nudzić się i nie czuć tej przerażającej samotności, która czasem jest bardzo dokuczliwa!!!
...na dobre samopoczucie ma ogromny wpływ dotlenienie mózgu np.na spacerze, a wtedy też i samotność trochę mniej będzie doskwierać..nie potrafiłbym siedzieć w domu całymi dniami...
A moje wpisy na tym forum chociażby dodają trochę pikantności do mojej codzienności, do mojej czasem samotności...
Miłego Dnia Wam życzę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJ
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:28, 22 Lip 2012    Temat postu:

wendigo napisał:
stony76 napisał:
ale czasami w tym wszystkim zapominamy o świecie realnym, o zjajomych, rodzinie, przyjaciołach czy nawet drugiej połówce.

Wydaje mi się, że piszesz to z perspektywy człowieka, dla którego bardzo ważny jest kontakt z innymi ludźmi (chyba najważniejszy). Ale nie dla każdego tak jest.
To co Erika chciała przekazać, to to, że jeśli miałaby do wyboru związek a wgłębienie się w swoje zainteresowania (np. czytając o nich w necie i robiąc to w samotności, bez jakichkolwiek znajomych, nawet wirtualnych), gdyby z jakiegoś powodu miała tak drastycznie wybierać, to wybrałaby to drugie. I całkowicie ją rozumiem, bo ja także.

Właściwie jestem w takiej sytuacji. Tzn. niczego nie wybierałam, bo żadnego wyboru nie miałam. Nigdy nie udało mi się nawiązać prawdziwej znajomości, czy przyjaźni, więc Internet był dla mnie zupełnie nowym światem, gdzie mogłam robić to, czego nie mogłam robić w realu (np. nigdy nie znalazłabym sobie takiej liczby współdyskutantów). Łatwiej mogę też pogłębiać swoje zainteresowania. Spędzam przy komputerze mnóstwo czasu robiąc różne rzeczy. W ten sposób zabijam nudę i samotność. Nie mam wielkiej nadziei, że kiedykolwiek się to zmieni.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pfonoh.fora.pl Strona Główna -> Związki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin