Forum www.pfonoh.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ulubione perfumy
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pfonoh.fora.pl Strona Główna -> Piękno
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
seat
Maniak
Maniak


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:42, 14 Sty 2011    Temat postu: Ulubione perfumy

Wiem, wiem - ten temat już się kilka dobrych razy przewijał, ale zawsze jakoś tak przy okazji, rozsiany w różnych wątkach, więc proponuję w końcu go usystematyzować Wesoly

Które lubicie, czym się przy wyborze perfum kierujecie, czy macie ten jeden szczególnie ulubiony zapach?
Może używacie różnych, w zależności od okazji, pory roku, nastroju?
Wolicie dostawać, czy ufając własnym upodobaniom, kupować sobie sami?

Hej, kto zaczyna? Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bazyli_R
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:45, 15 Sty 2011    Temat postu:

Najczęściej używam One million, te zaliczam do moich ulubionych, jednakże latem zamieniam je na "lżejsze" czyli Acqua di gio. To tyle Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seat
Maniak
Maniak


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:00, 16 Sty 2011    Temat postu:

No dobra, to teraz ja Wesoly

Mam kilka ulubionych zapachów, niespecjalnie do siebie podobnych.
Używam zamiennie. Raczej nie kieruję się porą roku. Bardziej zasobnością portfela i rangą okazji Wesoly

Moim zdecydowanym faworytem jest "Hypnotic Poison" (Dior).
Następnie "Poeme" (Lancome) i "Rush" (Gucci).
Niezła też "Roma" (Laura Biagotti).

Oczywiście nie jest tak, że używam wyłącznie tych. Czasem dostanę od kogoś inne, albo zobaczę wyjątkową promocję nieznanego mi, a przyjemnego zapachu, wtedy testuję Wesoly

Dość ok są, moim zdaniem, niektóre, bardziej ekskluzywne, z Avonu: "Today", "Tomorrow", "Always", czy firmowane jako Christian Lacroix, ale ich cena wydaje mi się zbyt wygórowana, gdyż za podobne pieniądze można już kupić flakony bardziej markowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:47, 16 Sty 2011    Temat postu:

Moje ulubione perfumy? Różne, różniste...
Przez pewien czas długo była to jakaś podróba coolwaterowopodobna i inne temu podobne (La Rive Funky, La Rive Woman), Pani Walewska Classic, którą od lat używa moja matka, Masumi, Pret A Porter Classic, C-THRU perl garden, ale długo nie zwracałam uwagi na to czym tak naprawdę pachnę. Potem wpadły w moje łapki Gaultier2 (do dziś jednej z moich ulubionych) i Dior Fahrenheit skonfiskowany ojcu. Do Fahrenheitów (wszystkich trzech) zawsze chętnie wracam, Lacoste Red i Essential. Ostatnio jednak zwrócił moją uwagę Adidas Pure Game South Africa (boję się, że zniknie, bo to limitka, więc kupię ze dwie flaszki na zapas), różowy Beckham Signature (nie mam pojęcia, czy damski, czy męski, ale mi to lotto). Zimą używam zawsze czegoś cięższego jak Armani Black Code, Gicci PH, Azzaro PH, czy moje ostatnie odkrycie - Terre D'Hermes. Natomiast na lato wybieram zawsze coś świeższego jak wspomniana już wcześniej Lacoste Esential (Red jest dla mnie idealna na jesień), Acqua di Gio, Azzaro Chrome Sport, Carolina Herrera 212. Zresztą wszystkie świeżaki pachną, przynajmniej dla mnie, podobnie. No, może męska 212 się wyróżnia, ale już Versace Versace Man Eau Fraiche pachnie podobnie jak Azzaro Chrome Sport. Dlatego wybieram z tej dwójki flaszkę tych, które akurat są tańsze.
Ostatnio zachorowałam na Chanel Allure Homme, Thierry'ego Muglera Mugler A*men i A*Men Pure Malt oraz D&G The One, którą bym używała gdyby nie fakt, że po dłuższym noszeniu (a jest na mnie wyjątkowo trwała) zaczyna mnie męczyć. Majątek, zostawię majątek w perfumerii. Rolling Eyes

Tak więc moja perfumeryjna trójca:
Chanel Allure Homme i Egoiści, Dior Fahrenheit... długo, długo nic... cała reszta.
Obecnie testuję Kapsuły (Woody, Light), czarnego Adidasa, Antologię D&G i różne Lutensy, więc może będzie rewolucja. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emrallt
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:07, 17 Sty 2011    Temat postu:

Ostatnio używam różnych, ale moje ulubione to Chanel Allure Homme Sport, Bleu de Chanel, Hugo Boss Bottled Night i Calvin Klein Obsession. Generalnie preferuję zapachy świeże, a te mocniejsze, duszące nie przypadają mi do gustu. Wyjątkiem jest właśnie Calvin Klein.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathan
V-ce Administrator
V-ce Administrator


Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:19, 17 Sty 2011    Temat postu:

Faktycznie temat był wałkowany trochę. Ja nie wiem, ci moderatorzy jacyś leniwi ostatnio, nie? Jezyk

Bleu de Chanel
Issey Miyake "L'eau d'Issey"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathan dnia Nie 23:42, 18 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BogdanW
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum


Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:58, 18 Gru 2011    Temat postu:

nie mam ulubionych, używam wszystkiego, co dostanę w prezencie, albo sam kupię, nie szaleję za drogimi firmowymi perfumami, i zdecydowanie lubię słodszy zapach, nie za mocny, uwielbiam perfumy, zapach ich, ale nie za mocny, po którym aż kicham .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathan
V-ce Administrator
V-ce Administrator


Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:55, 05 Sty 2012    Temat postu:

Polecam stronę gdzie możnma założyć swój profil, pododawać swoje ulubione perfumy, te, które planujemy kupić bądź też te nielubiane. Multum renzji! W bazie kilkanaście tysięcy perfum, z wyróżnionymi nutami, składnikami, wszystko przedstawione przejrzyście, wyszczególnione edycje, serie limitowane, boxy, wydania według dat... czyli coś dla każdego fana perfum !

www.fragrantica.com

Wymaga krótkiej rejestracji (mail, loggin, hasło).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:30, 30 Sty 2012    Temat postu:

Tak, bardzo dobra strona, ale nie wchodzę za często, bo by mnie kusiło, aby fortunę wydać na same próbki.

Ostatnio przejęłam nietrafiony prezent - 30 ml flaszkę Bossa Bottled Night. Większość recenzji, przynajmniej z tych, które czytałam, wiesza na tym zapachu wszystkie psy a dla mnie ta jego metaliczność, pobrzmiewająca mniej lub bardziej przez cały czas, jest strzałem w 10-tkę. Podoba mi się o wiele bardziej niż przesłodzony pierwowzór.

Testowałam niedawno Trussardi Essenza Del Tempo i albo postradałam węch albo jest to słodsza, pozbawiona tej kminowej nutki, wersja Cartiera Declaration.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:14, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Powstała polska wersja Fragrantici - [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathan
V-ce Administrator
V-ce Administrator


Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:54, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Erika napisał:
Powstała polska wersja Fragrantici - [link widoczny dla zalogowanych]


O! Fajnie, byleby była tak obszerna jak pierwotna fragrantica.

U mnie sporo rewelacji jeśli chodzi o zapachy, po kilkunastu latach znalazłem poza L'Eau d'Issey Issey Miyake kolejny zapach, a właściwie zapachy... urzekły mnie limitowane edycje A*Men Thierrego Muglera, a dokładniej

[link widoczny dla zalogowanych]

i wspominany w innym wątku [link widoczny dla zalogowanych]

Mugler ma także obłędne zapachy dla kobiet i przyznam, że Alien i Womanity nie mają sobie równych.

Natomiast klasyczny A*Men dla mężczyzn nadal dla mnie za słodki Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seat
Maniak
Maniak


Dołączył: 18 Paź 2010
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:59, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Jeszcze pustawo na tej stronie, no i nie bardzo umiem się po niej poruszać (muszę ją rozkminić), ale rejestracji dokonałam Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez seat dnia Wto 18:26, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:30, 02 Kwi 2012    Temat postu:

shixiand napisał:
U mnie sporo rewelacji jeśli chodzi o zapachy, po kilkunastu latach znalazłem poza L'Eau d'Issey Issey Miyake kolejny zapach, a właściwie zapachy... urzekły mnie limitowane edycje A*Men Thierrego Muglera, a dokładniej

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie taka znowu nowość, bo z 2011, mam odlewkę już od jakiegoś czasu Jezyk. Jeśli chodzi o sam zapach, to nie mogę się pozbyć skojarzeń z Bogart Pour Homme, z tym, że Bogart jest jednak bardziej tytoniowy.
shixiand napisał:
Natomiast klasyczny A*Men dla mężczyzn nadal dla mnie za słodki Wesoly

A*Men jest obłędny, ale nadaje się tylko na mroźną zimę. Spryskałam się nim kiedyś w sierpniu (jakieś 30 stopni w cieniu, na niebie ani jednej chmurki) i musiałam zmyć, bo w takiej temperaturze czułam go w ustach.

Świetny jest też Ice Man, ale trwałość jest po prostu skandaliczna.

shixiand napisał:
Mugler ma także obłędne zapachy dla kobiet i przyznam, że Alien i Womanity nie mają sobie równych.

Mam traumę po Womanity (rybne skojarzenia) prawie taką samą jak po damskim Rive Gauche (na mnie - zawartość popielniczki) i o ile nazwa tych drugich jakoś to tłumaczy (lewy brzeg Sekwany, artyści, bohema, egzystencjalistki w ażurowych kabaretkach, tony Gitanesów i zachrypły Gainsbourg na winylu) o tyle skojarzeń z Womanity nie będę rozwijać. Wink

U mnie nadal na topie Bottled Night (zastanawiam się nawet nad zakupem kolejnej, tym razem większej, flaszki). Dorwałam też próbki letniej wersji Allure Homme, ale jeśli już miałabym płacić szanelowską cenę, to bardziej skłonna byłabym dać ją za wersję Sport. Jak zrobi się cieplej, to pewnie będzie Chrome, Bvlgari Aqua, Cartier Roadster Sport i Eau d'Orange Verte na ekstremalne upały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathan
V-ce Administrator
V-ce Administrator


Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:16, 02 Kwi 2012    Temat postu:

A*Men klasyczny to dla mnie jeden z tych zapachów, które są ładne… ale nie dla mnie. Jeden koleś kiedyś to używał, brunet, bardzo męski, uroda latynosko – muzułmańska, pasowało to do niego idealnie i pachniało na nim bardzo męsko. Do mnie te perfumy kompletnie nie pasują. To jak by wytarzać się w wannie karmelu z bitą śmietaną…

A*Men Pure Havane – przepiękny, nie jestem fanem słodkich zapachów, ale kompozycja tytoń, wanilia, karmel, miód, gorzkie kakao i patchouli… boska! Jest w tych perfumach co niesamowicie seksownego i wyuzdanego. Uwielbiam. Testosteronowa bomba.

A*Men Pure Shot to już zupełnie inna bajka i już w tej chwili stawiam na równi z Issey’em jeśli chodzi o moje ulubione zapachy! Tutaj nieco więcej napisałem (7 recenzja od góry):
[link widoczny dla zalogowanych]

Nadal nie jestem przekonany ad trwałości :-/. Zakładam, że jak większość letnich wód, to dopiero pod wpływem temperatury i słońca, względnie wilgoci się rozwija; jednak daleko temu trwałością do pozostałych wód Muglera.

W wielu damskich perfumach brakowało mi nuty słonej czy takiej typowo drzewnej jak w męskich wodach. O ile ta druga rzadko występuje, o tyle słona w Womanity to właśnie coś, czego brakowało! Na litość boską ile bab musi pachnieć tak samo frezją/mandarynką/lilią i/lub wanilią?! Womanity jest moim zdaniem czymś naprawdę przełomowym w zapachach damskich. Kojarzy mi się z kwintesencją kobiecości, niesamowicie trwały, tajemniczy, jednocześnie świeży, sportowy a elegancki – jedna z tych wód, które pasują do każdej okazji, na każdą porę. Niestety śmiem twierdzić, że Polki pod względem perfum są niebywale lakoniczne i wszystko albo Chanel, albo Dior…no albo perfumy z Tesco. Rzadko która dziewczyna lubi bardziej oryginalne zapachy.

Alien podobnie - gdyby był odpowiednik męski – biorę od razu. Obłędna kompozycja. Sam Alien jak na faceta zbyt owocowy (ja tam czuje owoce leśne) i zbyt pudrowy. Odjąć te dwa małe ‘mankamenty’ i byłaby idealna woda toaletowa dla faceta Jezyk. Dla kobiet natomiast jedna z najpiękniejszych wód.

Mój profil na polskiej fragrantice (jeszcze nie wszystkie zaktualizowałem) [link widoczny dla zalogowanych] .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathan dnia Czw 21:40, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:05, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Cóż, jak nietrudno się zorientować, częściej buszuję w męskich działach perfumerii właśnie przez wzgląd na to, o czym piszesz, i częściej znajduję tam coś dla siebie niż wśród perfumeryjnych propozycji dla kobiet. Niemniej tym, jak Womanity układało się na mojej skórze, byłam wyjątkowo, negatywnie, zaskoczona.
Lubię nuty słone (np. takie jak Bvlgari Aqua Marine, czy Nautice, której nazwy niestety już nie pamiętam), ale w tym wypadku nuta śledziowa była zauważona nie tylko przeze mnie.
shixiand napisał:
Kojarzy mi się z kwintesencją kobiecości [...]

Dla mnie takimi zapachami są: Black Cashmere Donny Karan (niestety już wycofane), Le Baiser du Dragon Cartiera (jedne z nielicznych damskich perfum z wetiwerem w bazie), czy Mitsouko Guerlain'a, ale siebie w nich nie widzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pfonoh.fora.pl Strona Główna -> Piękno Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin