Autor Wiadomość
wendigo
PostWysłany: Nie 22:13, 07 Cze 2015    Temat postu:

Oboje bi i mają a Angie dużo dzieci - no idealna para, dlatego tak ich lubię Jezyk
DJ
PostWysłany: Sob 20:58, 23 Maj 2015    Temat postu:

Może nie do końca comming out... Brad Pitt jest BISEKSUALISTĄ?! "Od 10 lat sypia z mężczyznami"... On płaci, świat stanął na głowie. Wink
Erika
PostWysłany: Śro 19:27, 03 Kwi 2013    Temat postu:

Cytat:
Oswajamy siebie i innych
Rozmowa z Katarzyną Bienias

Dodano: 21.08.2012, Aktualizacja: 21.08.2012

Rzadko występują w telewizji, nie ma ich w prasie, a jednak ich nazwiska powinny być znane naszym czytelnikom i czytelniczkom. Włączają się w swoich miastach w organizację tęczowych imprez, festiwali filmowych, debat dotyczących równości, spotkań, warsztatów. Kim są i dlaczego robią to co robią? Zapraszamy do naszego nowego cyklu, w którym przedstawimy Wam krótkie rozmowy z ludźmi z całej z Polski, którym chce się coś robić dla i ze społecznością LGBT.

Rozmowa z Katarzyną Bienias, koordynatorką KPH Zielona Góra

Rzadko występują w telewizji, nie ma ich w prasie, a jednak ich nazwiska powinny być znane naszym czytelnikom i czytelniczkom. Włączają się w swoich miastach w organizację tęczowych imprez, festiwali filmowych, debat dotyczących równości, spotkań, warsztatów. Kim są i dlaczego robią to co robią? Zapraszamy do naszego nowego cyklu, w którym przedstawimy Wam krótkie rozmowy z ludźmi z całej z Polski, którym chce się coś robić dla i ze społecznością LGBT.

Rozmowa z Katarzyną Bienias, koordynatorką KPH Zielona Góra.

Lubicie w Zielonej Górze tańczyć? Od wielu miesięcy cyklicznie odbywa się impreza Dancing Queer, która chyba cieszy się dużym powodzeniem?
Na pewno lubimy się integrować, poznawać nowych ludzi i wspólnie bawić się w rytmach tęczowego disco (śmiech). Tańczymy dużo, bo każda impreza przyciąga masę ludzi (z innych miast, a nawet województw!), pojawiają się nowe twarze, po każdej imprezie na skrzynkę dostajemy kilkanaście zapytań "kiedy następna?". I co wtedy? Nie mamy wyjścia, idziemy za ciosem, planujemy kolejne.

Jakie były początki KPH ZG?
Trudne. Uczyliśmy się zasad świata organizacji pozarządowych, powoli odkrywaliśmy wcześniej nieznane. Metodą prób i błędów udało się nam dotrzeć do miejsca w którym obecnie jesteśmy. I wcale nie było łatwo, nie! Czasami trzeba było poświęcić więcej, dać siebie całego, przy tym niejednokrotnie odbijając się od zamkniętych drzwi. To nie jest kolorowa zabawa, od kuchni to naprawdę ciężka praca, za którą nie zawsze usłyszysz dobre słowo, także od środowiska LGBT.

Ale udało się, nie zniechęciliśmy się ani nie wypaliliśmy. Teraz to chyba już przetrwamy wszystko - śmieje się oczywiście.

Co ważne! Jesteśmy w trakcie rejestracji nowego stowarzyszenia o nazwie "Tęczowa Góra". Do tego czasu funkcjonujemy jeszcze pod wypracowaną wcześniej nazwą. Aby uniknąć chaosu, skupiliśmy się na sformalizowaniu i podziale zadań.

Dancing Queer, festiwal Tęczowa Góra od trzech lat, happeningi, flash moby… Coś jeszcze w planach? Czym się teraz zajmujecie?
Przygotowujemy się do trzecich urodzin naszej KPH. Będzie kolorowo, będzie wesoło i będzie cudownie. Bo to jest właśnie ten czas, w którym możemy się cieszyć z tego, co udało się w tym mieście zrobić!

Co dalej? Na jesień ruszamy ze związkami partnerskimi. Lokalnie! Sprawa jest wciąż aktualna i teraz to jest naszym priorytetem. Przypomnę, że w Lubuskiem tylko dwoje posłów z dwunastu głosowało przeciwko wyrzuceniu z porządku obrad projektów ustaw o związkach partnerskich - będziemy z nimi rozmawiać. Na forum.

Będą też imprezy, happeningi, do końca roku kalendarzowego będzie się dziać. Pomysłów nie brakuje, ale nie byłoby niespodzianki, gdybyśmy teraz o wszystkim opowiedzieli.

Na Waszych demonstracjach nie ma tłumów, ale na zdjęciach widać, że z roku na rok jest coraz więcej ludzi – mieszkanki i mieszkańcy Zielonej Góry są coraz bardziej LGBT-friendly?
Ach, te małe miasta! To taka nasza mała zmora - brak anonimowości. Tu się każdy zna, na pewno kojarzy, tutaj nie zgubisz się w tłumie. Trudno wyjść przed szereg i domagać się swoich praw - w małych miastach homofobię odczuwa się bardziej. Jednak coś się zmienia. Faktycznie jest nas więcej, wynurzamy się ze swoich domów, wychodzimy ze swoich szaf na ulice z jedną myślą w głowie: "Kurcze, jeżeli oni mogą, to ja też!". Dlatego takich akcji "wyjściowych" robimy najwięcej. Oswajamy siebie i innych. To szalenie ważne. Wszyscy się uczymy i to nie jest proces przejściowy (na szczęście).

A mieszkanki i mieszkańcy Zielonej Góry? Jest coraz lepiej. Zatrzymują się, chcą rozmawiać, nawet czasami robią sobie z nami zdjęcia, klepią po ramieniu, mówią, że dobrze, że jesteśmy i to ważne, co mamy do przekazania. Tu zmiany widać najbardziej. To cieszy!

Brałaś udział w wyborach parlamentarnych – startowałaś z list Ruchu Palikota i otrzymałaś bardzo dobry wynik - 1896 głosów. Skąd pomysł, żeby zacząć „bawić się” w politykę?
Uważam, że nic samo się nie zrobi. Od zawsze mnie do tej polityki ciągnęło, a w zeszłym roku pojawiła się wspaniała okazja, by pomóc swoją osobą w wyborach parlamentarnych. Dostałam "czwórkę" na liście, co było dla mnie niemałym wyróżnieniem za dotychczasową pracę. To właśnie wtedy podjęłam decyzję, że to już, że to ten czas, że trzeba zrobić ten jeden krok do przodu. No i co? I nie żałuję, to wspaniała przygoda, która dopiero się zaczyna.

Czy „aktywność” polityczna pomogła w działaniach równościowych w Zielonej Górze?
Oczywiście! Bardzo! Mamy całkowite wsparcie struktur Ruchu i samego posła. To naprawdę bardzo wiele. Wiemy, że czasami ciężko cokolwiek zorganizować, wtedy "ramię w ramię" idą z nami ci, którym sprawy LGBT nie są obce, choć robią to bezinteresownie. To jest piękne i niesamowite. Wsparcie jakie dostajemy dodaje nam skrzydeł!

Urodziłaś się w Zielonej Górze?
Nie, nie pochodzę z Zielonej Góry, a z małego miasteczka - Kożuchowa. Tutaj przyjechałam na studia i obecnie mieszkam. Czy zamierzam zostać? Czas pokaże. Mam tyle planów na przyszłość, że jeszcze nie wiem, które realizować.

KPH ZG to nie tylko Ty - opowiedz o innych, którzy włączają się w działania stowarzyszenia.

Marta Bartosiak to współzałożycielka KPH w Zielonej Górze, a więc w od samego początku. Tylko dzięki niej w stowarzyszeniu jest organizacyjny porządek. Zawsze nad wszystkim czuwa i o wszystkim pamięta.

Kuba Chalecki to kapehowski chuligan. Bez niego mielibyśmy spory problem w ogarnięciu imprez Dancing Queer. W KPH od prawie dwóch lat, dołączył, bo chciał robić coś dla zielonogórskich LGBT.

Kinga Graczyk, pierwsza do happeningów, malowania transparentów i czuwaniu nad ich porządkiem. Odważna, potrafi krzyknąć na kontrmanifestantów Mruga Swoim śmiechem zaraża nas od prawie dwóch lat. Zapytana dlaczego KPH, odpowiada, że walczy o to, co słuszne.

Monika Jarmołowicz - dołączyła do nas niedawno, co nie oznacza, że jest mniej zaangażowana. To ona dba o logistykę stowarzyszenia. Na co dzień mechaniczka, wielbicielka diabłów tasmańskich.

Adam Konieczny. To on czuwa nad grafiką. Tęczowa strona stowarzyszenia na pewno nie wyglądałaby tak wspaniale, gdyby nie jego graficzne spojrzenie na techniczne kwestie związane z promocją naszych wydarzeń. W stowarzyszeniu od ponad roku, dokładnie od wystawy "Berlin Yogyakarta". Tak się mu spodobało, że nie widział innego wyjścia, jak tylko dołączyć.

Karolina Korczak. Do KPH dołączyła kilka miesięcy temu za sprawą znajomej, która również działa w stowarzyszeniu. Nikt nie robi takiej akcji promocyjnej, jak ona. Prywatnie pływaczka i gitarzystka.

Agata Żylicz
. Pojawiła się na festiwalu "Tęczowa Góra" i z nami została. "Gdzie diabeł nie może, tam Agatę pośle" - tak w jednym zdaniu określić można jej rolę w stowarzyszeniu. Działa, bo chce, bo "jak nie my, to kto"?

Oprócz stałych działaczy i działaczek jest jeszcze wiele sympatycznych sympatyków i sympatyczek, którzy/e pojawiają się zawsze wtedy, kiedy mogą pomóc. Lubuskie jest bardzo aktywne jeżeli chodzi o działalność LGBT, co sprawia, że KPH Zielona Góra jest jedną z najprężniej działających organizacji w Polsce.

Rozmawiała: Magda Dropek
seat
PostWysłany: Pon 22:37, 21 Sty 2013    Temat postu:

Faktycznie znany jest chyba tylko z drugoplanowej roli w Titanicu Wesoly
http://www.fakt.pl/Aktor-Victor-Garber-jest-gejem,artykuly,196556,1.html
BogdanW
PostWysłany: Pon 10:34, 09 Kwi 2012    Temat postu:

Erika napisał:
Hmm, zastanawia mnie, jak to, co teraz robi, ma się do jej deklaracji, że nie chce się jej walczyć o prawa mniejszości? Wszędzie jej teraz pełno jak na kogoś składającego takie deklaracje - chwyt marketingowy?


Na pewno w większym stopniu ma wpływ na to chwyt marketingowy, ale w polskim społeczeństwie czasem jest to jak dmuchanie na zimno:-)
Ale jeśli rząd polski zrobi ustawę o zawieraniu związkach partnerskich i wprowadzi to w życie, i po kilku-kilkunastu latach okaże się, jak wiele osób jest naszej orientacji seksualnej....
i tak już co raz więcej osób publicznych ujawniają swoją orientację...
Erika
PostWysłany: Nie 16:57, 08 Kwi 2012    Temat postu:

Mają za sobą coming out
Erika
PostWysłany: Sob 2:00, 17 Mar 2012    Temat postu:

Hmm, zastanawia mnie, jak to, co teraz robi, ma się do jej deklaracji, że nie chce się jej walczyć o prawa mniejszości? Wszędzie jej teraz pełno jak na kogoś składającego takie deklaracje - chwyt marketingowy?
BogdanW
PostWysłany: Czw 14:25, 15 Mar 2012    Temat postu:

Ciekawy artykuł i zgadzam się z tym , co powiedziała Kasia Adamik,
a zwłaszcza z "Nie bałam się – mówi Kasia Adamik, która niedawno wyznała publicznie, że jest lesbijką. Konsekwencjami coming outu straszą ci, którzy go jeszcze nie zrobili. ".
!": "Zakochałam się w kobiecie. To nie jest tajemnica, ale w naszym kraju stanowi ciągle coś egzotycznego. Dobrze jednak, że Polska otwiera się na inność albo może raczej różnorodność". I dodała, że rodzice nie mieli problemu z zaakceptowaniem faktu, że jest lesbijką."

Cieszę się, że jest coraz więcej takich ludzi...
seat
PostWysłany: Śro 20:30, 14 Mar 2012    Temat postu:

Artykuł dot. Kasi Adamik i jej ujawnienia się:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/coming-out-po-polsku,1,5055046,wiadomosc.html
Erika
PostWysłany: Sob 23:34, 10 Mar 2012    Temat postu:

Nie powiedziałabym, że wygląda równie staro - nie mam problemu z odróżnieniem jej od matki. Wink Niemniej ona ma już 40-tkę na karku, nie jest, więc nastolatką. Wyjątkowo niekorzystnie wygląda w zestawie: czarny garnitur + biała koszula. To taki szkolny zestaw na akademię ku czci Wink, postarza i dodaje powagi, dlatego osobiście staram się unikać białych koszul. Ich jedynym plusem jest to, że spinki w mankietach ładnie wyglądają na takim tle.
Jeśli chodzi o KA, to, dodatkowo, postarza ją ta fryzura (krótsza wyglądałabym IMHO lepiej) i te białe pasemka dające efekt siwizny. Na szóstym zdjęciu (w tym tunelu (?)) dobrze widać, że o wiele korzystniej wyglądałaby bez nich. O ile kształt okularów ma bardzo fajny o tyle ich wielkość jest zdecydowanie zbyt duża. Sama nosiłam bardzo długo podobne oprawki, na które się uparłam i za ChRL nie chciałam zmienić, więc pamiętam, iż był to ten okres, kiedy brano mnie za dużo starszą niż jestem. Teraz noszę oprawki o podobnym kształcie, ale o wiele delikatniejsze (żyłkowe) i nic podobnego się nie zdarza.
Bardzo lubię duże masywne oprawki, ale niestety nie wyglądam w nich najlepiej. Dość wspomnieć, że jak kiedyś mierzyłam Ray-Bany Aviatory, to przyjaciólka stwierdziła, iż wyglądam w nich jak wnuczka Jaruzela. Ale i tak je sobie kiedyś kupię.
seat
PostWysłany: Sob 22:40, 10 Mar 2012    Temat postu:

Córka Agnieszki Holland z partnerką - reżyserką Olgą Chajdas:
http://www.pudelek.pl/artykul/38738/corka_holland_z_dziewczyna_zdjecia/
Tylko czemu córka wygląda równie staro jak matka?
Erika
PostWysłany: Pią 21:37, 02 Mar 2012    Temat postu:

Ma fajny styl. Niemniej takie jedno straszne słowo nie pada (rozumiem, sama go nie lubię). Wink Niespecjalnie podoba mi się mieszanie kwestii orientacji seksualnej z zakochaniem. To wygląda trochę jak takie tłumaczenie się, jakby bycie homoseksualistą dało się usprawiedliwić tylko, jeśli w grę wchodzi miłość.
seat
PostWysłany: Pią 20:25, 02 Mar 2012    Temat postu:

"Pudelka" chyba tu dotąd nie mieliśmy, więc czas to zmienić:
http://www.pudelek.pl/artykul/38638/corka_holland_jest_lesbijka_10_ludzkosci_jest_homoseksualna/
Erika
PostWysłany: Pią 16:39, 06 Sty 2012    Temat postu:

Ta młoda lala nie dla walorów estetycznych z nim jest.

Jeśli chodzi o Kleina, to, co prawda, czasami czytałam w różnych artykułach, na naszych portalach, że jest on gejem doprowadzającym swoje kolejne małżeństwa z kobietami do karykatury, ale brałam to za kolejną, branżową legendę na temat tego, że ktoś znany jest i to ukrywa.
Swoją drogą, to niesamowite, jak blogerzy i portale potrafią podchwycić plotkę, jakąś, rzekomą tajemnicę poliszynela jakby wszyscy żyli w niewielkim świadku i wiedzieli wszystko o wszystkich. Tak mi się to jakoś skojarzyło z notką, którą kiedyś czytałam na "trzyczęściowym". Zawsze zastanawiam się, czy takie dywagacje aby czasem nie za daleko idą w domysły tak jak z tym słynnym iwaszkiewiczowskim "chędożeniem Czesia Miłosza" rozpalającym wyobraźnie niektórych. Wink
Nathan
PostWysłany: Pią 3:23, 06 Sty 2012    Temat postu:

seat napisał:
http://www.plotek.pl/plotek/56,79592,10891064,Najslynniejsze_gejowskie_pary_swiata.html
A dla mnie Harris i Klein to zaskoczenie Calvin Klein zawsze kojarzył mi się jednym z niewielu heteroseksualnych projektantów a Harris jako typowy kobieciarz Widać moja ignorancja to skutki braku TV, heh.

Klein swoją drogą wygląda makabrycznie z tą młodą lalą.

Elton & David to zapewne taka wzorowa para i najbardziej znana. Pełen podziwu jestem dla ich stażu Wesoly.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group