Autor Wiadomość
Erika
PostWysłany: Nie 20:16, 21 Cze 2015    Temat postu:

Legend czarno - srebrny flakon
Chanel srebrna nakrętka
wendigo
PostWysłany: Wto 1:30, 10 Mar 2015    Temat postu:

Erika napisał:
Mnie teraz przypadł do gustu Thermic Resist z tej samej firmy.

U mnie nie widziałem jeszcze w sklepach.

Erika napisał:
Mnie do tego Loreala pasował Platinum Egoiste, Montblanc Legend.

A które konkretnie? (bo widzę różne kolory...)
Erika
PostWysłany: Czw 1:25, 19 Lut 2015    Temat postu:

Mnie teraz przypadł do gustu Thermic Resist z tej samej firmy. On jest co prawda 48h, ale ma jakieś dodatkowe składniki, które powodują, że nie da się go spocić nawet w wysokiej temperaturze.

Mnie do tego Loreala pasował Platinum Egoiste, Montblanc Legend.
wendigo
PostWysłany: Wto 0:27, 17 Lut 2015    Temat postu:

Erika napisał:
Powiem tak: moim zdaniem najlepsze antyperspiranty, to produkty z linii Loreal Men Expert a w szczególności deo Invincible, czyli ten [LINK]. Jeszcze nie udało mi się go spocić a stosuję go tak jak bloker, czyli po wieczornej kąpieli. Nie brudzi ubrań i trzyma naprawdę długo.

No mnie się już udało Jezyk ale bo teraz mam w sprayu, a wydaje mi się, że ten w kulce był lepszy i ogólnie rzeczywiście przyznaję, że to bardzo dobry dezodorant Wesoly W dodatku ten Invincible bardzo ładnie pachnie, a skoro zamierzam go używać stale, to może doradzicie jakieś żele pod prysznic (perfumy też by się przydały) co by podobnie pachniały...?
DJ
PostWysłany: Pon 23:40, 09 Gru 2013    Temat postu:

Może wypróbuj najpierw te drogeryjne deo 96h. Jeśli okażą się skuteczne, to bloker może być niepotrzebny. Akurat miałam do czynienia tylko z Ziaja Yego Bloker i przy 1 użyciu było okay a przy drugim (trzeba najpierw 3 x pod rząd używać codziennie wieczorem) mnie podrażnił i bardzo mnie piekły pachy mimo tego, że zastosowałam go na umytą i suchą skórę. W każdym bądź razie, gdy stosowałam w ten sam sposób kulki i spraye, nie było problemu. Możesz wypróbować Aquaselin. Nie jest to typowy bloker, który działa 7 dni, ale jest dobry. Miałam go raz (tzn. AA Aquaselin Oceanic Men) i był okay, ale nie mam aż takich problemów z poceniem, więc używam teraz głównie tego Loreala, którego polecała też Erika.
wendigo
PostWysłany: Pon 3:20, 09 Gru 2013    Temat postu:

W sumie możliwe, że mam trochę bardziej wyostrzony węch niż przeciętny człowiek... Ale z poceniem na pewno też mam problem (chyba tylko pod pachami), bo np. teraz jestem chory i leżę praktycznie w łóżku - no ok, wiadomo że się człowiek wygrzewa i poci, ale ja się nawet domyć nie mogę po tych dwóch dniach w łóżku muszę się ze 3-4 razy szorować.
W sumie dobrze radzisz, można przecież spróbować jakiś bloker.
DJ
PostWysłany: Nie 18:24, 08 Gru 2013    Temat postu:

Jeśli masz problem z poceniem się pod pachami, to wypróbuj jakiś apteczny bloker np. AA Aquaselin, Seven Days, czy Everdry (tego akurat w PL nie ma i muszę go kupować na Allegro, ale w DE jest bez problemu) a jeśli na całym ciele, to Perspiblock itp. Jest jeszcze taka ew., że masz po prostu bardzo wrażliwy węch. Ja tam mam i wiele zapachów powoduje u mnie odruch wymiotny albo b. razi. Oczywiście, mam ciągle wrażenie, że już śmierdzę a jest to niemożliwe, bo przecież biorę dokładny prysznic dwa razy dziennie, stosuję antyperspiranty, zapachy co jest znacznie ponad normę naszego społeczeństwa kąpiącego się raz w tygodniu. Laughing Wielu ludzi, którzy naprawdę śmierdzą, tego nie czuje a ja mam taki problem, że mam nadwrażliwość sensoryczną (tak to się dokładnie nazywa) i czuję to, czego inni nie czują.

Playboy, Mexx itp. - fajne zapachy - ale co z tego jak nietrwałe. Miałam New Yorka, Malibu i nawet używanie całej linii, tj. żelu pod prysznic, sztyftu i edt, nie wzmacniało znacznie trwałości a szkoda. Fajne, i lepsze jakościowo, są Bondy 007 a zwł. Ocean Royale i Quantum. Mam oba już jakiś czas.
wendigo
PostWysłany: Pią 18:10, 06 Gru 2013    Temat postu:

Dzięki! Wesoly

Erika napisał:
i Joop! Jeśli podobał Ci się ten Playboy, to Joop!, np., Jump również może. Do poniuchania w Rossmannach. Do tego niska cena i świetna trwałość. Również, jeśli chodzi o żele.

Nie spotkałem się z tą marką... a może nie zauważyłem po prostu. Sprawdzę Wesoly
Erika
PostWysłany: Wto 19:57, 03 Gru 2013    Temat postu:

Nie lubię produktów Nivea. Nie opłaca się kupować ich dezodorantów, bo mają, najwięcej, 48h ochrony co, w praktyce, oznacza jakieś 12h faktycznej. Powiem tak: moim zdaniem najlepsze antyperspiranty, to produkty z linii Loreal Men Expert a w szczególności deo Invincible, czyli ten [LINK]. Jeszcze nie udało mi się go spocić a stosuję go tak jak bloker, czyli po wieczornej kąpieli. Nie brudzi ubrań i trzyma naprawdę długo. Zrobiłam kiedyś test i dawał radę tak, że przez 72h pachy były suche i nie było czuć zapachu potu i to w warunkach polowych typu wycieczka w góry. Deo spokojnie wytrzymuje prysznic po przebudzeniu, nie trzeba specjalnie chronić pach przed zamoczeniem. Polecam wypróbować. Tym bardziej, że w DE gama produktów Loreala jest większa. Jeśli chodzi natomiast o żele długo trzymające zapach, to Axe, Old Spice (ich deo też trzymają długo) i Joop! Jeśli podobał Ci się ten Playboy, to Joop!, np., Jump również może. Do poniuchania w Rossmannach. Do tego niska cena i świetna trwałość. Również, jeśli chodzi o żele.
wendigo
PostWysłany: Wto 0:00, 03 Gru 2013    Temat postu:

Nathan napisał:

- najlepszy - Nivea Invisible Power (ten z napisem "ochrona przed plamami"); nie mam pojęcia tylko czy jest w wersji dla kobiet, 40g koło 6.50 zł i mało, że idealny do czarnych ciuchów, to b.skuteczny.

To muszę sobie zapisać, bo właśnie leczę frustrację po Playboyu Mruga
Zapytałem na jednym forum o dobre kosmetyki dla mężczyzn (bo Palmolive i Korsarz już przetestowałem i wiem że są nie dobre Jezyk przynajmniej dla mnie). Adidas był dobry ale chciałem coś innego. No i ktoś tam napisał że Playboy jest dobry. Ok, spoko, kupiłem No Sleep New York - zapach piękny... ale cóż z tego jak po godzinie już go nie czuję, a po trzech już śmierdzę Jezyk Nie wiem czy to ja mam takie problemy z poceniem czy co, ale no tak jest. Więc póki co powrót do Adidasa, tym razem zapach Fair Play, ale tego przynajmniej czuję nawet przy pracy fizycznej (a nie jak Playboy czy te inne - siedzę na kanapie i nic fizycznie nie robię, a i tak śmierdzę Laughing )
DJ
PostWysłany: Sob 0:07, 27 Lip 2013    Temat postu:

Fajna jest też wersja Sport 96h. Działa jak bloker i nie muszę się smarować jakimiś wynalazkami z apteki, których, podobno, nie powinno się używać przed dłuższy czas.
Czarny
PostWysłany: Śro 20:17, 31 Paź 2012    Temat postu:

Nathan napisał:
Erika napisał:
Mineral 72H Neutralizer z Garniera Men, który nie dość, że też jest przeciw białym/żółtym plamom, to na dodatek ma działanie znacznie dłuższe a za to słabiej pachnie i krócej pachnie.
Też to miałem, tylko jakiś chłodzący jest a mnie to irytuje Wesoly ale te typowo antyperspiranty o niebo lepsze od perfumowanych.

Dziwne, mam wersje Extreme Ice a nie zauwazylem zadnego chlodzenia. Lubie ten zapach. Poza tym dobrze dziala.
DJ
PostWysłany: Czw 0:08, 30 Sie 2012    Temat postu:

Może sobie pozamawiaj/weź jakieś próbki, bo testy w perfumerii potrafią być zwodnicze.
wendigo
PostWysłany: Śro 2:50, 29 Sie 2012    Temat postu:

Ja nawet nie wiem jakie lubię Wesoly (tamten zestaw jak i wcześniej używany inny, to dostałem w prezencie), a szczerze powiedziawszy jedyne perfumy jakie miałem, to jakieś za parę złotych z supermarketu Mruga (no i jakieś próbki tych markowych). Jak Wy tutaj nazwami marek rzucacie, to ja nie wiem nawet o czym mowa Wesoly no ale muszę się chyba wybrać do prawdziwej perfumerii Jezyk
DJ
PostWysłany: Czw 23:07, 23 Sie 2012    Temat postu:

Nathan napisał:
Oczarował mnie też Allure Homme Edit. Blanche, choć średnio czuję ten zapach na zimę.

Miałam AHEB zeszłej zimy i nawet nawet dawał radę, ale na tę porę roku, to bardziej mi się widzi klasyczny AH lub BdCh. Jeszcze lepiej zimą sprawuje się Live Jazz lub ChPMC.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group